2 sierpnia 2011

Essence LE 50's Girls Reloaded - Transparentny sypki puder

Kolejna i już przedostatnia z Essencowo-limitkowych zdobyczy, o których pisałam tutaj. Dzisiaj znowu produkt z Essence, limitka 50's Girls Reloaded - transparentny sypki puder, czy jak kto woli translucent loose powder. Wcześniej pisałam już o szmince z tej limitki - klik.




Puder uważam za naprawdę udany zakup. Od dawna chodził za mną sypki puder, a kiedy okazało się, że takowy wypuszcza Essence w swojej limitce, decyzja była natychmiastowa.
Puder znajduje się w takim samym opakowaniu jak puder brązująco-rozświetlający(?) z Sun Clubu - plastikowe, solidne opakowanie. Po otwarciu naszym oczom ukazuje się zatyczka, której zadaniem jest pilnowanie, aby podczas przechowywania produktu nie wysypało się za dużo pudru.



Na zatyczce znajduje się całkowicie bezużyteczny "puszek", który specjalnie sfotografowałam trzymając go w ręce - jest niewiele większy od paznokcia...


Puder jest bardzo drobno zmielony, bardzo miałki. Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy i mimo białego koloru nie bieli twarzy - po chwili całkowicie stapia się ze skórą (absolutnie nie wygląda, jak na swatchu, on jest bardziej dla pokazania konsystencji i matowienia ;) ).
Dostępny jest tylko w jednym odcieniu - 01 Ahoy! - i jest to kolor biały, który na skórze staje się transparentny.
Trwałość jest zadowalająca - nie powala na kolana, ale wytrzymuje bez problemu kilka godzin - u mnie to około 3h.
Wiele czytałam o zapachu pudru, jeszcze zanim go dostałam. Dotarły do mnie porównania do budyniu waniliowego w proszku i jest w tym trochę prawdy. Puder pachnie słodko, nawet bardzo, ale niestety jest w tym sporo chemii.



Podsumowując, puder uważam za trafiony zakup i z pewnością długo mi posłuży :)

Co: Essence, transparentny sypki puder, LE 50's Girls Reloaded
Ile: Ok. 11 zł / 8,5 g
Jak: 7,5/10 (odejmuję za trwałość i trochę drażniący zapach, mimo jego słodkości)

3 komentarze:

  1. te limitki są dostępne w drogeriach ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba tak, ale nie jestem w stanie sprecyzować w jakich, ponieważ swoje kosmetyki dostałam z Niemiec. Trzeba szukać chyba w Douglasach i niesieciowych drogeriach, wydaje mi się, że w Naturach póki co pustki.

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie zakupiłam
    (drogeria w Opolu, więc normalnie jest dostępna u nas)
    Mam nadzieję, że się dobrze sprawdzi, chociaż liczę jednak na dłuższą trwałość ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do dzielenia się swoimi opiniami! :)Odpowiedzi na pytania zamieszczone w komentarzach będę zamieszczać pod tym samym postem!
Wszystkie reklamy oraz komentarze "zapraszające" będą usuwane.