27 grudnia 2011

TAG Motyle 2011

Jakiś czas temu otrzymałam od Motylicy zaproszenie do taga, jednak ostatnio cierpię na chroniczy brak czasu (brak, jak brak - najpierw przygotowywałam się do świąt, a potem cały czas wolny zajmowało mi leniuchowanie, i to tak skrajne, że nawet na bloga czasu zabrakło :D). Ale teraz postanowiłam się wziąść do roboty, bo rok 2011 powolutku zmierza ku końcowi... Z powodu braku zdjęć niektórych produktów (zapomniałam je zrobić, a teraz już jestem u Lubego), pozwoliłam sobie zamieścić zdjęcia ze stron producentów ;).



Zasady:
1. Wstaw obrazek.
2. Napisz, od kogo otrzymałaś/łeś zaproszenie do zabawy.
3. Wyznacz po jednym produkcie (poza punktem 10.) w każdej kategorii.
4. Nominuj maksymalnie 5 osób.

1. Primus inter pares, czyli odkrycie roku.
Bardzo trudna decyzja i w sumie ciężko mi wybrać jakiś konkretny produkt... Ogólnie rzecz biorąc totalnie pochłonęła mnie Essencomania i kupiłam mnóstwo świetnych produktów tej firmy. Pierwsze miejsce przyznam więc żelowemu eyelinerowi do oczu Essence. Posiadam dwa, jeden czarny, drugi fioletowy i niedługo będziecie mogły zobaczyć ich recenzję na blogu. Również "dzięki" temu produktowi wpadłam w kreskomanię ;).
Źródło: http://www.essence.eu/pl/produkty/oczy/eyeliner/liner-w-zelu-gel-eyeliner.html

2. Zatrzepocz piórkami, czyli tusz do rzęs.
Przetestowałam w tym roku mnóstwo tuszy do rzęs. Obecnie, pierwszy raz w życiu, w mojej kosmetyczce leży kilka napoczętnych tuszy - zawsze miałam tak, że dopiero jak zużyłam jeden, dokupowałam drugi, a tym razem padłam ofiarą wielu fajnych promocji ;). To miejsce przyznaję tuszowi, który niestety nie jest mój, ale podkradałam go Siostrze, i wiem, że daje naprawdę spektakularny efekt. Proszę państwa, oto L'oreal Volume Million Lashes Extra Black.
Źródło: http://www.nokaut.pl/szukaj/tusze-do-rzes/loreal-paris-mascara-volume-million-lashes-black-9ml-w-tusz-do-rzes-odcien-black.html


3. Zabawa z kolorami, czyli kosmetyk do powiek.
 Nie wiem, czy można podpiąć ten kosmetyk pod tą kategorię, ale pośrednio chodzi też o zabawę z kolorami ;) W tym roku odkryłam porodukt, jakim jest baza pod cienie. Stosowałam do tej pory jedynie jedną, Joko Virtual i bardzo ją lubię, choć wiem, że niedługo na pewno przetestuję inne. Możecie o niej przeczytać tutaj.



4. Na tapecie, czyli podkłady, korektory, rozświetlacze, róże, bronzery.
Nie będę się długo rozpisywać, moim hitem w tej kategorii jest róż w musie firmy Essence, z TE Ballerina Backstage. Możecie o nim poczytać tutaj.


5. Patrz mi na usta, czyli mazidełka do ust.
Tutaj także nie mam wątpliwości. To mój pierwszy zużyty do dna błyszczyk, dający świetny efekt na ustach, nawilżający, tani, wydajny i w dodatku posiadający piękny budyniowy zapach... Chodzi o błyszczyk do ust XXXL Nudes w odcieniu 01 pure beauty, oczywiście od Essence.

Źródło: http://www.essence.eu/pl/produkty/usta/blyszczyk/blyszczyk-xxxl-nudes-lipgloss.html

6. Pokaż swoją twarz, czyli kosmetyk do pielęgnacji twarzy.
Idealnego kremu do twarzy nieustannie szukam, bo ostatnio mam przesuszoną skórę i właściwie żaden z wypróbowanych przeze mnie kremów sobie z tym nie radzi... Znalazłam jednak idealne rozwiązanie na moje przesuszające się niekiedy powieki i wrażliwe oczy -  nawilżająco - rozjaśniający krem pod oczy z serii AA Wrażliwa Natura. Naprawdę cudo!
Źródło: http://aawrazliwanatura.pl/wrazliwa/20/produkt-3.html


7. Chodź, pomaluj mój świat, czyli lakier do paznokci.
Ostatnio prawie całkowicie zrezygnowałam z malowania paznokci na rzecz odżywki Eveline. Ostatnio moje paznokcie niestety przegrały w boju z przygotowaniami przedświątecznymi i musiałam je spiłować do zera, więc na razie o lakierach muszę znów zapomnieć :( Ciężko mi przyznać nagrodę w tej kategorii, więc na przekór przyznam ją właśnie cudownej odżywce Eveline Nail Therapy Professional - odżywka wzmacniająca z diamentami.
Źródło: http://eveline.eu/product/id/1590.ODŻYWKA_WZMACNIAJĄCA_Z_DIAMENTAMI.html


8. Kwiaty we włosach, czyli kosmetyk do włosów.
Odkryciem roku w tej kategorii, zarówno moim jak i mojej Mamy jest mgiełka chroniąca włosy przed działaniem wysokiej temperatury marki Marion, z serii termoochrona. Jest po prostu świetna, tania, ładnie pachnie i przede wszystkim bardzo dobrze chroni włosy przed gorącą temperaturą, nie obciążając ich ani trochę!

Źródło: http://www.marionkosmetyki.pl/oferta/produkty-do-wlosow/pielegnacja/inne/mgielka-chroniaca-wlosy-przed-dzialaniem-wysokiej-temperatury.html

9. Coś dla ciała, czyli kosmetyk pielęgnacyjny do ciała.
Przetestowałam wiele balsamów do ciała, jednak niezmiennie moim faworytem pozostaje masło do ciała karmel & cynamon firmy Farmona, z serii Tutti Frutti. Możecie o nim poczytać tutaj.

10. Coś dla ducha, czyli wybrana przez nas kategoria niekosmetyczna.
 W tej kategorii pierwsze miejsce przyznaję mojemu Lubemu, który jest dla mnie "czymś dla ducha" już ponad 3 lata i za co bardzo mu dziękuję :) 



Do TAGa nominuję 3 blogerki, a mianowicie:
 Bellę
Orlicę
Em
Zapraszam także wszystkie pozostałe blogerki, które są chętne do zabawy :)

10 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za otagowanie. :) Ahh te eyelinery Essence... mam cztery i wciąż mi mało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam z niecierpliwością na recenzje eyelinera :) Na róż się niestety nie załapałam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że odpowiedziałaś. :)
    Używam tej odżywki Eveline pod lakiery i w ten sposób również doskonale się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że mnie to masełko uczulało bo zapach ma boski!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję! Planowałam pod koniec roku zrobić post w tym stylu :) Tylko ten koniec roku zbliża się już takimi wielkimi krokami, że to jest aż szok ;) Kilka produktów znam i też uważam, że ą dobre, ale zaciekawiłaś mnie tuszem i kremem na okolice oczu! Już któryś raz czytam pozytywną opinię na temat tego kremu AA!

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie miałam na ten Tag odpowiadać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo zainteresowałaś mnie tym żelem z AA pod oczy:)) jak wykończę moją nieśmiertelną Ziajkę to się nim zainteresuje. A eyeliner z essence jest fenomenalny!

    OdpowiedzUsuń
  8. kochana wieeelkie dzięki za instrukcję zamawiania z iherb!wszystko wyjasnione przejrzyście, ze nawet ja dałam rade :) kliknelam zestaw pędzli do oczu, mam nadzieje, ze mimo 4$ przesylki dojdzie bez problemu bo ja mam takie szczescie ze wiecznie problemy.
    tez uwielbiam bazę virtual i eyeliner w zelu, jestem od niego uzalezniona juz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie w tych kategoriach produkty są takie same jak u Ciebie lub bardzo podobne.

    OdpowiedzUsuń
  10. no muszę wypróbować ten tusz L'oreal :) parę dni temu miałam go wziąć jednak skusiłam się na max factor 2000 calorie, ale następny na pewno będzie ten ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do dzielenia się swoimi opiniami! :)Odpowiedzi na pytania zamieszczone w komentarzach będę zamieszczać pod tym samym postem!
Wszystkie reklamy oraz komentarze "zapraszające" będą usuwane.