26 stycznia 2012

STOP ACTA

Od kilku dni ACTA stała się tematem numer jeden - wszędzie - w domu, na uczelni (podoba mi się, że doktorzy i profesorowie z mojej uczelni nie kryją swojego sprzeciwu w tej sprawie, wręcz przeciwnie), w radiu, w telewizji, w internecie... Dosłowie zewsząd atakują nas informacje - za i przeciw ustawie. 
Dość mocno przeżywam całe to zamieszanie, więc i ja postanowiłam przedstawić swoje stanowisko odnośnie tej sprawy. Może jeśli na znacznej większości blogów pojawią się takie buntownicze posty, Rząd zastanowi się trochę przed ratyfikacją ustawy (bo decyzja o podpisaniu już zapadła...). 

Jestem stanowczą przeciwniczką ACTA, a całe moje stanowisko najlepiej odzwierciedla artykuł, który podlinkowałam poniżej. Wydaje mi się naprawdę wartościowy, wyraża wszystko to, co czuję ja i pewnie mnóstwo innych Internautów. Naprawdę warta przeczytania (i rozpowszechniania) lektura:


Poza tym, dla zainteresowanych, dodaję także film mówiący conieco o ACTA.




3 komentarze:

  1. dzisiejszą sygnaturę uczcimy minutą ciszy... szok

    OdpowiedzUsuń
  2. Trafny artykuł i dość krzepiący... Nie mniej, mam wrażenie, że karty są już rozdane, chociaż jak wiadomo jeszcze nie wszystko stracone! OBY!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wg mnie to i tak nie przejdzie, w koncu podpisanie samej chęci nic nie znaczy, musi to przyjąć jeszcze polski parlament o ile sie nie myle, a wątpie że im sie uda. A jeśli tak to ludzie wywiozą Tuska i Komora na taczkach

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do dzielenia się swoimi opiniami! :)Odpowiedzi na pytania zamieszczone w komentarzach będę zamieszczać pod tym samym postem!
Wszystkie reklamy oraz komentarze "zapraszające" będą usuwane.