4 sierpnia 2013

50 faktów o mnie

Tag krąży od jakiegoś czasu na YouTube, teraz wkroczył także i do blogosfery. Lubię je czytać, więc postanowiłam sama napisać co nieco o sobie... mam nadzieję, że nie będziecie znudzone :).

1.       Mam zielone oczy.
2.       Przez 4 lata byłam z moim Narzeczonym w związku na odległość (blisko 200km), teraz już na szczęście mieszkamy razem :).
3.       Jestem typową humanistką, prawdopodobnie dlatego, że w swoim życiu trafiałam na naprawdę wspaniałych i wyjątkowych moim zdaniem polonistów, od podstawówki po liceum.
4.       Nie zdawałam matury z polskiego z racji olimpiady, do której przystąpiłam w 2 klasie liceum. Okres klasy maturalnej to była dla mnie błogość :).
5.       Od dziecka uwielbiałam jeździć autem jako pasażer…
6.       …jednak odkąd mam prawo jazdy (w grudniu będą 4 lata) uwielbiam być kierowcą. Nadal jednak lubię być pasażerem np. w autobusach czy pociągach.
7.       Nigdy nie miałam złamanej ręki, nogi, ani nic innego. Nie byłam też nigdy w szpitalu. Mam nadzieję, że będzie tak do końca życia :P.
8.       Nie przepadam za kolorem zielonym, chyba, że w naturze.
9.       Jak to mawiają moi rodzice, zawsze mam płacz na końcu nosa i dawniej płakałam co najmniej raz w tygodniu, o cokolwiek, czy to ze smutku, wzruszenia czy złości (standardem  był płacz na pożegnanie po weekendzie spędzonym z Lubym). Teraz trochę mi to przeszło, ale nadal bardzo często chce mi się płakać, gdy np. ktoś na mnie krzyczy bez powodu albo muszę się z kimś o coś kłócić. Czasami po prostu nad tym nie panuję, a niestety bywa to uciążliwe, kiedy zachce mi się płakać, np. kłócąc się w urzędzie lub na uczelni :P.
10.   Kiedyś podpalałam, ale tylko Djarumy, było to w gimnazjum/liceum (i paczka starczała mi na miesiąc albo i dłużej). Od trzeciej liceum nie miałam papierosa w ustach.
11.   Jestem ogrooomną fanką Harry’ego Pottera, należałam do ogólnopolskiego fanklubu i bardzo duża część mojego życia wiąże się z ludźmi, których dzięki temu poznałam.
12.   Będąc młodszą, uwielbiałam pisać opowiadania, jednak właściwie żadnego nigdy nie dokończyłam.
13.   Uwielbiam słodkie, cięższe smaki i zapachy: wanilia, kokos, śmietanka…
14.   Przez okres gimnazjum i połowy liceum byłam prawdziwą „metalówą”, nosiłam glany w największe upały itp.
15.   Od zawsze uwielbiałam rock, a przez wiele lat wybierałam jeszcze cięższe brzmienia – Metallica, Iron Maiden, Black Sabbath i wiele innych. Do tej pory ta muzyka jest ogromnie bliska mojemu sercu i potrafię mieć motylki w brzuchu słuchając Metalliki.
16.   O ile wielu cudownych znajomych i przyjaciół poznałam dzięki internetowemu forum fanów Harry’ego Pottera, o tyle Narzeczonego spotkałam dzięki internetowemu forum fanów Metalliki.
17.   Będąc w liceum uwielbiałam chodzić na wszelkie koncerty. Były takie dwa lata, w ciągu których nie opuściłam ani jednego koncertu Comy i Kultu w Krakowie, a ponadto byłam na koncercie Metalliki w Chorzowie w 2008 roku – pojechałam tam całkiem sama, bardzo spontanicznie, ale to dłuższa opowieść ;). W dodatku czystym przypadkiem znalazłam się tuż pod sceną i cały koncert podziwiałam z ok. 5-ego rzędu.
18.   Mam słabość do słodyczy, jednak trochę się „oduczyłam” ich jeść dzięki odchudzaniu i teraz nie ciągnie mnie do nich aż tak bardzo.
19.   Uwielbiam herbaty smakowe, owocowe, ziołowe, czerwone, zielone – za to nigdy nie piję czarnej (chyba, że zimą, z sokiem malinowym, cytryną i miodem). Nie lubię też earl-grey.
20.   Miałam 3 razy przekłuwane uszy (pistoletem u kosmetyczki), jednak zawsze ropiały podczas gojenia i koniec końców dziurki zarastały. W 1 klasie liceum przekłułam sobie uszy sama, wielką igłą do cerowania. Zrobiłam tak standardowe dziurki i dwie „dodatkowe”. Wiem, że było to mega niemądre, ale nie miałam żadnych powikłań i tylko jedna z 4 dziurek jest krzywa :P.
21.   Jestem zodiakalną wagą i przeważnie opisy wag zgadzają się z moim charakterem. Gdybym urodziła się dzień później, byłabym skorpionem, których raczej nie lubię, choć nie chcę generalizować ;).
22.   Urodziłam się w 7 miesiącu ciąży i ważyłam ok. 1700g, było ze mną naprawdę krucho i pierwsze 2 miesiące życia spędziłam w szpitalu, ale wywalczyłam swoje i oto jestem :).
23.   Pierwszy akt urodzenia miałam wypisany na imię Urszula, jednak w ostatniej chwili zadzwoniła babcia i krzycząc, oznajmiła, że to okropne imię i nie może tak być.  Jestem więc Ewą i uwielbiam swoje imię – Urszula mnie też się zbytnio nie podoba, choć Ula nie brzmi tak źle ;).
24.   Jestem ogromnie zżyta z rodziną, ale tylko tą "nuklearną" - mama, tata, siostra. Naprawdę, ogromnie ;).
25.   Nigdy nie byłam typem imprezowiczki, za to zawsze byłam dość cicha, spokojna i przede wszystkim typem domatorki. Tak mi już raczej zostało.
26.   Mimo, iż ogólnie jestem raczej wielką panikarą, w sytuacjach zbiorowego lęku np. przed egzaminem, sprawdzianem lub innymi podobnymi sytuacjami, ja jestem oazą spokoju, podczas gdy inni panikują. Chyba nauczyłam się tego w gimnazjum, kiedy moja najlepsza  przyjaciółka była jeszcze większą panikarą i któraś z nas musiała być odważniejszą :D.
27.   Kiedyś byłam ogromnie nieśmiała, nadal trochę mi to pozostało, ale jednak wiem, że w życiu trzeba czasem stawić czoła niektórym sytuacjom i się przełamać ;).
28.   Całe życie miałam nadwagę i dopiero w styczniu rok temu wzięłam się porządnie za siebie. Do dziś zrzuciłam 15kg, chcę jeszcze 5kg, ale idzie mi to bardzo opornie :P. Przez to wszystko stałam się małym freakiem na punkcie zdrowego stylu życia.
29.   Bardzo lubię chodzić na wysokich obcasach, ale jesienią, zimą i wiosną – uwielbiam botki i kozaki na wysokim obcasie, za to w sandałkach lub czółenkach nie jest mi już tak wygodnie i latem noszę wysoki obcas tylko na specjalne okazje.
30.   Jestem uzależniona od Internetu i mojego smartfona.
31.   Mam obsesję sprawdzania, czy mam przy sobie portfel i telefon. Dawniej potrafiłam w ciągu jednej 15-minutowej podróży autobusem, 5 razy sprawdzić czy są w torebce. Teraz z tym walczę i sprawdzam tylko na początku i na końcu.
32.   Jestem dość dokładna, skrupulatna i upierdliwa :P. Nie we wszystkich kwestiach, ale jednak w wielu…
33.   Nigdy się nie spóźniam, w przeciwieństwie do mojej siostry. Zawsze wszędzie jestem za wcześnie, w domu zwykle jestem gotowa na co najmniej 5 minut przed wyjściem i tak czekam i nie wiem, co z sobą zrobić… mieszkając naprzeciwko przystanku autobusowego, zawsze jestem na nim pierwszą z oczekujących na autobus.
34.   Ja i moja siostra jesteśmy wielkimi przeciwieństwami ;). Ona głośna, towarzyska, roztrzepana, spóźnialska, zapominalska (nie traktuję tego, jako wady, już przywykłam :D), wygadana, typ przywódcy… ja niemal wszystko na odwrót :). Ale bardzo się kochamy i dobrze dogadujemy.
35.   Mam za sobą epizod z Oazą i wielką religijnością. Było to jednak trochę w ślady mojej siostry i po pewnym czasie to wszystko zaczęło mnie bardzo denerwować i odpuściłam. Teraz uważam się za wierzącą, niepraktykującą.
36.   Uwielbiam gotować i piec.
37.   Mam niezbyt ładny charakter pisma, mimo, że walczyłam o to, żeby pisać ładniej. Nie bazgrzę jak kura pazurem, ale nie są to ładne, okrągłe, równe literki. W dodatku moje pismo momentami przypomina pismo mojej mamy, szczególnie literka M, która u niej nigdy mi się nie podobała :D.
38.   Jestem także antytalenciem plastycznym… chodziłam na kółko plastyczne w gimnazjum, bo uwielbiam takie sprawy i miałam 6 z plastyki za chęci i zapał, ale na pewno nie za talent.
39.   Do ok. 18ego roku życia z warzyw tolerowałam tylko ogórki, a pomidorów wręcz nienawidziłam. Teraz lubię wiele warzyw, a pomidory kooocham!
40.   Kiedy byłam raczkującym szkrabem, zrzuciłam tacie na głowę młotek, kiedy on naprawiał coś pod schodami.
41.   Mój Narzeczony jest moim pierwszym i, mocno w to wierzę, ostatnim mężczyzną :).
42.   Nie lubię zmywać naczyń i obierać ziemniaków.
43.   Nie umiem jeździć na rolkach i chyba nigdy się nie nauczę - nie potrafię w nich nawet ustać kilku minut, co dopiero przejechać.
44.   Okropnie boję się śmierci i choroby moich bliskich, ale staram się o tym nie myśleć, bo potrafię złapać dużego doła.
45.   Jeszcze jako małe dziecko miałam filozoficzne rozkminy: „dlaczego jestem na świecie? Dlaczego jestem w moim ciele, a nie w ciele X? dlaczego mam mój rozum, a nie rozum X? co będzie po śmierci?”. Były to moje własne lęki i z nikim o tym nie rozmawiałam, za to naprawdę potrafiły mnie te myśli mocno zasmucić.
46.   Kiedyś jeździłam konno, z małymi przerwami. W sumie jeździłam ok. 5-6 lat, przestałam jednak ze względu na wywindowane ceny i niechęć do mojej instruktorki.
47.   Odkąd nauczyłam się pisać, pisałam pamiętniko-dzienniki. Przestałam to robić dopiero w liceum, jednak nadal zdarza mi się opisać wyjątkowo ważne dni.
48.   Uwielbiam jeansy, choć nie jestem typem dziewczyny, która w ogóle nie nosi spódnic czy sukienek.
49.   Od zawsze miałam i nadal mam słabość do długowłosych facetów.
50.   Jestem naturalną blondynką, jednak zawsze chciałam mieć brązowe włosy i od ok. 15-ego roku życia je farbuję.

43 komentarze:

  1. Też nigdy nie miałam niczego złamanego, odpukać! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z płaczem mam dokładnie tak samo! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętniki i ja pisałam przez długi czas.
    Przechowuję je d dzisiaj. Fajna pamiętka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też przechowuję, ale tych z okresu gimnazjum się trochę wstydzę i nawet mnie samej głupio je czytać ;)

      Usuń
  4. Cos w tym jest - że my naturalne blondynki nie znosimy swojego koloru i się farbujemy hehe:) Mam podobną obsesję jeśli chodzi o notoryczne sprawdzanie - nie wiem ile razy sprawdzam czy mam bilet i zawsze się denerwuję, że go nie mam - chociaż wiem że mam ech..to skomplikowane:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypraszam sobie :> ja jestem naturalną blondynką, uwielbiam swój kolor włosów i nie mam zamiaru się farbować, nigdy!

      Usuń
    2. Jakbym była taką typową blondynką to chyba bym nie farbowała, ale ja należę do tych mysio-szatynkowych-nieokreślonych ;) Choć teraz czasem zastanawiam się nad powrotem do naturalnego koloru...

      Usuń
  5. Punkt 45. - *5*

    Nie mów mi nawet, że to forum to było Mirriel ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, choć na Mirriel też zaglądałam :) Ja z drużyny Aurora ;)

      Usuń
  6. Ja jestem skorpionem, jednak znalazłam kilka podobieństw :) Choć wydaje mi się, że bardziej przypominam Twoją siostrę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę ślepo znakom zodiaku i wiadomo, że cechy przypisywane znakom nie zawsze pokrywają się z charakterem danej osoby :)

      Usuń
  7. ja też z tych omijających szpital :D

    OdpowiedzUsuń
  8. z płakaniem mam tak samo ! :P i też się nie lubię spóźniać
    fajnie jest poczytać o Tobie tyle ciekawych rzeczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest z nami, wrażliwcami :)
      Cieszę się, że tag Ci się spodobał :)

      Usuń
  9. Zielonooka nie przepada za zielonym? :D Ładny kontrast :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielone oczy lubię, nie przepadam jednak za zielonymi wystrojami wnętrz, ubraniami itp... ;)

      Usuń
  10. ech a ja bym tak chciała blond (moja mama jest naturalną blondynką) a Ty go nie chcesz, gdzie tu sprawiedliwość;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja taki ładny, jasny blond też bym chciała. Z natury jednak jestem nieokreśloną ciemną blondynką-szatynką, co już mniej mi się podoba ;)

      Usuń
  11. Łooooł fajnie Ci było jak nie musiałaś zdawać matury z PL, tylko pozazdrościć. No i witam fankę Harrego Pottera, również jestem wielką jego fanką. Książki czytałam milion razy i filmy oglądałam drugie tyle. Uwielbiam, ubóstwiam na nim się wychowałam <3
    Ja też jestem zawsze punktualna i nie znoszę jak koś się spóźnia!

    Ciekawie napisałaś ten TaG :)

    PS. Mały spam, ale chciałam serdecznie zaprosić na pachnące rozdanie: http://coraz-mniej.blogspot.com/2013/08/80-pachnace-rozdaniekonkurs.html :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą maturą to było wielkie szczęście, choć sam proces olimpiady to dla mnie była droga przez mękę i zrobiłam to niemal na siłę, za namową polonistki... ale oczywiście do teraz jestem jej ogromnie wdzięczna :).
      Harry'ego czytałam też dziesiątki razy, uwielbiam :).

      Cieszę się, że tag Ci się spodobał :)

      Usuń
  12. Bardzo lubię czytać odpowiedzi na ten tag :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ev, wychodzi na to, że mamy wiele wspólnych cech :D mogłabym się podpisać pod niemal 20 Twoimi faktami :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Napisałam chyba z 10 opowiadań- żadne nie doczekało się końca :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej, nie wiedziałam, że mamy tyle wspólnego! :)
    Ja również jestem humanistką, także brałam udział w olimpiadzie polonistycznej, trenowałam jeździectwo (moja wielka miłość!), lubię trochę cięższe brzmienia i ubóstwiam serię o Harrym Potterze :D Z płaczem też mam tak samo, chociaż faktycznie, z wiekiem nauczyłam się trochę bardziej nad tym panować ;) W sumie prawie pod wszystkim, co napisałaś mogłabym się podpisać :P
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie też cisną się łzy do oczu i jest to okropne, zwłaszcza jak próbuję coś wywalczyć w publicznym miejscu jak urząd - masakra ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masakra, próbujesz być poważna i waleczna, a tutaj łzy w oczach... :P

      Usuń
  17. Też jestem Wagą i w wielu punktach się z Tobą zgadzam.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też mam zielone oczy. I mój pierwszy właściwie już za miesiąc moim ślubnym. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! :)

      Usuń
  19. A na koncercie Iron Maiden byłaś? Ja tak, dwa lata temu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, Ironsów tylko bardzo lubię, Metallikę kocham :D

      Usuń
  20. zawsze sprawdzam w tym tagu punkt 22
    bo 22 to moja liczba
    ciesze się, że wszystko dobrze się poukładało, że jesteś zdrowa
    ja urodziłam się w ósmym mcu, jestem wcześniakiem,ale przez to mam cudowną datę urodzin
    22.07 :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też bardzo lubię Harrego Pottera, lubię też wracać do tych książek, obecnie czytam je w oryginale, bo wbrew temu co niektóre osoby myślą J.K.Rowling ma na prawdę ładny język pisania - świetny dla tych którzy chcą wzbogacić swoją znajomość angielskiego :), wiem co mówię, z wykształcenia jestem filologiem literatury angielskiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz?? Musze poszukać oryginałów w takim razie :)

      Usuń
  22. Też jestem Wagą i lubię Harrego Pottera :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam serdecznie do dzielenia się swoimi opiniami! :)Odpowiedzi na pytania zamieszczone w komentarzach będę zamieszczać pod tym samym postem!
Wszystkie reklamy oraz komentarze "zapraszające" będą usuwane.