Za pośrednictwem Marie przywędrował do mnie jeden z ciekawszych tagów, jakie ostatnio zaobserwowałam. Konkretnie, tak jak w temacie, chodzi o tag Moje blogowe sekrety. Bez zbędnego przedłużania, przechodzę do konkretów!
1. Ile czasu prowadzisz bloga i jak często publikujesz posty?
Bloga prowadzę od ponad roku, w lipcu obchodziłam pierwszą rocznicę. Mam bardziej i mniej pomyślne okresy, ale staram się opublikować choć jeden post tygodniowo, najlepiej dwa. Niestety, sama jestem temu winna, ale najczęściej jednak pojawia się jeden post tygodniowo. Raz na dłuższy czas zdarzają mi się ciągi np. 3-4 posty dzień po dniu, ale są to raczej wyjątkowe sytuacje, najczęściej w dni wolne od uczelni, np. ferie czy wakacje. Nigdy natomiast nie publikowałam dwóch postów dziennie i nie mam raczej zamiaru tego robić.
2. Ile razy dziennie zaglądasz na bloga i czy robisz to w pierwszej kolejności?
Szczerze powiedziawszy, na bloga zaglądam właściwie tylko przy okazji dodawania nowego posta lub elementu bloga, aby sprawdzić, czy wszystko ładnie śmiga, poza tym, kiedy odpowiadam na komentarze pod postami. Moim centrum dowodzenia jest mail, na którego przychodzą mi powiadomienia o komentarzach, oraz przede wszystkim Blogroll (tak to się nazywa? :P), gdzie na bieżąco sprawdzam statystyki, nowe posty dodane przez blogerki, które obserwuję itp. Blogrolla odświeżam właściwie co chwilę siedząc na komputerze, nie jestem w stanie policzyć, ile razy dokładnie w ciągu dnia.
3. Czy Twoja rodzina i znajomi wiedzą o tym, że prowadzisz bloga?
Tak. O blogu wie najbliższa rodzina i bliscy znajomi. Wśród dalszych znajomych też znajdą się osoby, które o blogu wiedzą, ale nie jest to rzecz z którą się afiszuję. Nie wstydzę się prowadzenia bloga, ani tego nie ukrywam, ale stosuję taktykę - kto ma wiedzieć - wie, kto chce wiedzieć - znajdzie.
4. Posty jakiego typu interesują Cię najbardziej u innych blogerek?
Nie mam ścisłych preferencji, jednak są typy postów, które czytam wyjątkowo chętnie. Lubię posty zakupowe, ostatnio też denkowe. Poza tym uwielbiam posty nieco "prywatne", niekoniecznie w tematach kosmetycznych, serie "zrób to sam" czy "pani gadżet". Ostatnio mam jednak największego hopla na punkcie postów o pielęgnacji paznokci. Wiem, że 99% z nich to jedno i to samo, ale każdy pochłaniam z dziką przyjemnością!
5. Czy zazdrościsz czasem blogerkom?
Tak ;). Najczęściej fajnych współprac i dużej ilości obserwatorów ;).
6. Czy zdarzyło Ci się kupić jakiś kosmetyk tylko po to, by móc go zrecenzować na swoim blogu?
Nie, uważam że to byłaby lekka przesada ;).
7. Czy pod wpływem blogów urodowych kupujesz więcej kosmetyków, a co za tym idzie, wydajesz więcej pieniędzy?
Taaak... Niestety, ale zdecydowanie tak. Ostatnio staram się nad tym zapanować, ale zanim zaczęłam intensywnie buszować w kosmetycznej blogosferze lubiłam kosmetyki, ale kupowałam je w umiarkowanych ilościach. Myślę, że odkąd bloguję moje wydatki na kosmetyki wzrosły minimum dwukrotnie...
8. Co blogowanie zmieniło w Twoim życiu?
Blogowanie chyba nie jest aż tak istotną rzeczą, żeby powiedzieć, że zmieniło moje życie. Na pewno poszerzyło moje zainteresowania i wiedzę w kwestii kosmetyków. Poza tym poznałam też naprawdę dużo świetnych blogerek i wyzbyłam się całkowicie stereotypowego myślenia, że dziewczyny, które na jednym z pierwszych miejsc w kategorii "zainteresowania" stawiają kosmetyki, są próźne i głupie i że to nie przystoi :D. Na początku blogowanie też nauczyło mnie rozrzutności finansowej :D, a teraz z kolei pomaga jakoś ją powstrzymać i rozsądniej kontrolować wydatki.
9. Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty?
Z życia i innych blogów ;). Najczęściej recenzuję to, czego po prostu obecnie używam i właściwie zawsze są to kosmetyki, z których jestem zadowolona - mam to szczęście, że na buble natrafiam naprawdę bardzo rzadko (udaje mi się to głównie dzięki blogom ;)).
10. Czy miałaś kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga, tak że chciałaś go usunąć?
Nie. Miałam przestoje i poczucie winy, że tak bardzo zaniedbuję sprawę, ale nigdy jeszcze nie myślałam o usunięciu bloga. Za to minęło naprawdę sporo czasu, od myśli o założeniu bloga, do momentu faktycznego założenia go.
Dodatkowe pytanie:
11. Co najbardziej denerwuje Cię w blogach innych dziewczyn?
Najbardziej chyba niedbałość i brak estetyki w wyglądzie bloga i samych notek. Dla mnie blog musi być czytelny i estetyczny, poza tym pisany poprawnie po polsku. Nie cierpię też kiepskich zdjęć, robionych komórką, ciemnych, rozmazanych, małych... Jaki cel w ogóle ma ich publikowanie? Do treści większych zastrzeżeń nie mam, ale nie lubię blogów typowo testowo-rozdaniowych i po prostu takich unikam.I nie lubię też nadmiaru recenzji, wolę jak blogerka napisze od czasu do czasu coś na inny temat, od siebie ;).
To już wszystko z mojej strony :) Do zabawy zapraszam wszystkie dziewczyny, które tylko mają na to ochotę!
Dziekuje za odpowiedzenie na tag :)
OdpowiedzUsuńZapomnialam u siebie napisac ze zazdroszcze obserwatorow! Kurcze kazdy jeden czytelnik cieszy a jak jest ich na przykład 1000 to dla mnie jak kosmos!
buziaki
Nie ma za co :) Mnie też każdy nowy czytelnik sprawia frajdę, z podziwem i zazdrością patrzę na blogerki, które mają więcej niż 700-800 obserwatorów ;)
UsuńZ rosnącą liczbą obserwatorów wcale nie zmienia się radość z każdego nowego pojedynczego ;)
UsuńMożliwe, że też odpowiem na tego taga, bo mam ostatnio po uszy recenzji ;) Staram się więc jeszcze bardziej urozmaicać bloga.
Nie wątpię, choć jednak wydaje mi się, że radość jest większa, gdy z małej liczby robi się duża liczba, niż gdy z dużej robi się większa :D Może sama za jakiś czas się przekonam, choć i teraz nie narzekam ;)
UsuńZapraszam do odpowiedzi, ja właśnie mam odwrotnie - recenzje na moim blogu pojawiają się coraz rzadziej chyba, aż mi głupio, bo wiszą nade mną np. Rossmannowskie recenzje i taaak nie mogę się do nich zabrać...
świetny Tag, wiele cennych informacji:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobał, jeśli chesz zapraszam do wykonania u Ciebie na blogu :)
UsuńTeż czasami zazdroszczę innym blogerkom ilości obserwatorów, ale z drugiej strony wolę ich mniej, za to aktywnych. I cieszę się, że nie zdobyłam ich przez rozdania :)
OdpowiedzUsuńTo też fakt, nie liczy się ilość, ale jakość ;) Jednak najlepiej mieć i jedno i drugie :D
Usuńrzeczywiście fajny tag. Inny niż te które widują zazwyczaj. Fajnie, lubię rozsądne pytania a odpowiedzi (jak Twoje) jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał i dziękuję za komplement :)
UsuńDwa posty dziennie w moim przypadku to też byłby ewenement. Nie rozumiem tego za bardzo u innych. Nigdy nie chciałabym być jakby na siłę przywiązana do swojego bloga, albo myśleć na zasadzie - jak nie napiszę 2, 3 notek w tygodniu, to pogorszą mi się statystyki...
OdpowiedzUsuńWiesz, nie zawsze chodzi o pogorszenie statystyk, myślę że wieloma blogerkami kieruje po prostu jakieś poczucie obowiązku i zobowiązania względem czytelniczek ;) Sama właśnie dlatego publikuję notki minimum raz w tygodniu, bo wiem, że są dziewczyny, które na nie czekają (i wielkie podziękowania dla nich!).
UsuńTeż lubię różnorodne tematycznie posty :) W końcu nie samymi kosmetykami człowiek żyje ;-))
OdpowiedzUsuńDokładnie! Chyba muszę częściej takie publikować u siebie :D Choć ostatnio i tak coraz więcej u mnie prywaty i przemyśleń ;)
UsuńTeż mam ostatnio manię na posty pazurkowe. Pewnie z powodu większej ilości wolnego czasu. Mam kiedy zająć się mani ;D
OdpowiedzUsuńU mnie z czasem różnie, ale jednak manicure tak mnie odpręża, że uwielbiam to robić i znajdę na to czas ;) Poza tym chcę w końcu zapuścić naprawdę ładne paznokcie, a taka pielęgnacja tylko im pomaga. No i zawsze można nauczyć się czegoś nowego ;)
UsuńMnie na aparat nie stac,więc jak chcędodac zdjęcie czegos to muszę robione telefonem. No,ale skoro nie mam aparatu,to najlepiej priwadzic bloga bez zdjęc. :)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o szablon,to ciągle trwają pracę nad nowym ,więc na razie masiakra,a co do notek to ostatnio nie mam weny,więc 'lipa' totalna ;p Nie wiem czemu się tłumaczę ;D
U mnie akurat blogowanie dużo zmieniło. Straaaasznie dużo :)
Nie bój, moje uwagi nie celowały w nikogo konkretnie ;) Twój blog i tak jest niezły pod tym względem, bo mimo, że nie masz dobrego sprzętu, starasz się chociaż, żeby zdjęcia były ładne i to widać. A niektóre są takie, że dosłownie nic nie widać, a dziewczyny wstawiają...
UsuńPowodzenia i weny w blogowaniu życzę! :) Chętnie usłyszę też, co takiego blogowanie u Ciebie zmieniło, może odpowiesz na taga u siebie? :)
bardzo ciężko jest dodać komentarz pod notką z tym TAGiem, bo ma się doczynienia z taką ilością informacji, że ciężko to sobie poukładać;) ale przeczytałam cały i bardzo podobają mi się Twoje wypowiedzi. TAG jest naprawdę trafiony.
OdpowiedzUsuńTak to jest z większością tagów i komentarzy odnośnie ich, dobrze rozumiem ten problem ;) Cieszę się, że Ci się spodobało.
UsuńTeż lubię te bardziej prywatne posty. I zgadzam się co do kiepskiej jakości zdjęć - rozumiem, że ktoś chce pisać bloga, ale na siłę i robić zdjęcia kiepskim aparatem w telefonie?
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć ;)
Usuń