Do początku października pogoda nas rozpieszczała (przemilczę lipiec i sierpień, mówię o jesieni). Jeszcze drugiego października jadłam obiad w altanie w moim ogrodzie, w krótkim rękawku. A teraz, gdy patrzę za okno, mam ochotę jedynie zakopać się w łóżku, pić gorącą kawę/czekoladę/herbatę i oddać się błogiemu nieróbstwu. Jednak jest jak jest, no i trudno - trzeba jakoś przetrwać tę szarugę.
Byłoby znośnie, gdyby nie to, że mam napisane już 3 nowe notki na bloga, a nie mogę ich dodać, bo wykonanie zdjęć jest po prostu niemożliwe przy takim zachmurzeniu! :( Dzisiaj chciałam narobić zdjęć na zapas, jako że jestem przed południem w domu, a tu nic. Jest szansa, że uda mi się to zrobić jutro lub w czwartek, bo wtedy też będę w domu w godzinach kiedy teoretycznie słońce powinno górować w zenicie.
Dlatego póki co nadal na moim blogu nic nowego, ale obiecuję, że gdy tylko światło okaże się łaskawe, od razu pojawią się nowe posty! Zdradzę tyle, że póki co mam napisane notki nt. Blokera Ziaji, pędzli EcoTools do oczu oraz lakieru do paznokci Sensique z serii Oriental Dream, kolor Indian Rose.
Życzę Wam powodzenia w walce z jesienną chandrą, bo patrząc za okno nieraz ciężko zachować optymizm ;)
Ja też ubolewam gdy taka szarówka za oknem,a tu trzeba sie nastawić na takie dni,podobno od czwartku ma być soneczko,więc trzeba narobić zdjec na zapas;-)
OdpowiedzUsuńOj jak ja nie lubie jesieni, ale będzie dobrze.. :P Zaraz zima :D której nie lubie jeszcze bardziej ;-) Ale oby do wiosny. Ja tez mam ostatnio problem ze zdjeciami eh
OdpowiedzUsuńU mnie to samo co u Ciebie! Razem dotrwamy do wiosny :))) Z tymi zdjęciami to masz rację - katastrofa :/ Ale co zrobić, trzeba będzie sobie jakoś radzić i polować na światło ;)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś wyszło słoneczko ale niestety wieje chłodem... Mimo, że jest słoneczko to światło i tak jest mało sprzyjające...
OdpowiedzUsuńTak, taka pogoda jest naprawdę kiepska :(
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie na konkurs na moim blogu- do wygrania bony na buty ze sklepu Merg.pl! ;)
Jeszcze tydzien temu chodzilam w cienkim t-shircie a teraz chodze w ZIMOWYM plaszczu!!! Zreszta nie musze nic mowic bo przeciez tez jestem z Krakowa:)
OdpowiedzUsuńJa dzis zrobilam kilka zdjec, ale ogolnie pod tym wzgledem ostatnio byla masakra, nie wiem jak ja w zimie bede foty robic:/
znam ten ból - robienie ładnych zdjęć w ciemnym mieszkaniu nie jest możliwe, eh ;/
OdpowiedzUsuń