Zapraszam na małą blogową wyprzedaż!
Kosmetyki opisane kolorem szarym oznaczają rezerwację.
Jeśli jesteście czymś zainteresowane, zarezerwujcie kosmetyk w komentarzu, a następnie napiszcie do mnie maila na adres:
kotwkosmetyczce@gmail.com
kotwkosmetyczce@gmail.com
Jeśli na czymś Wam zależy, a cena Wam nie odpowiada, istnieje możliwość negocjacji ;). Możliwa jest także wymianka, ale ostrzegam, że niewiele produktów jest w stanie w chwili obecnej przykuć moją uwagę.
Koszty wysyłki zależne od ilości przedmiotów, ale zawsze zgodne z cennikiem Poczty Polskiej (ok. 5-7 zł za list polecony priorytetowy).
Koszty wysyłki zależne od ilości przedmiotów, ale zawsze zgodne z cennikiem Poczty Polskiej (ok. 5-7 zł za list polecony priorytetowy).
Dax Cosmetics, Cashmere Secret - baza wygładzająca, 30ml, data ważności: maj 2014. Użyta kilka razy, ubytek (od dołu do góry, ponieważ to opakowanie próżniowe) sięga mniej-więcej miejsca pomiędzy napisami "Smoothing base" a "30 ml/1fl.oz.". Cena: 13,50 zł.
Essence, LE Vampire's Love, Shimmer powder - rozświetlacz. Używany sporadycznie, do denka mu jeszcze bardzo daleko. Cena: 5 zł.
Wibo, Puder prasowany - mozaika nr 3, użyty 2 razy, cena: 3 zł.
L'biotica, Aktywne serum do rzęs na dzień. Użyte ok. 5 razy, data ważności: marzec 2015. Cena: 7,50 zł.
Cień do powiek Essence, Stay all day, cień do powiek w kremie 08 the magic must go on. Użyty kilkakrotnie, zużycie widoczne na zdjęciu. Cena: 5 zł.
Lakiery do paznokci, od lewej:
Inglot O2M, "Oddychający" lakier do paznokci, nr 644. Zużycie jak na zdjęciu, cena: 7 zł.
Lovely, Magnetic, Magnetyczny lakier do paznokci, nr 03, użyty 2 razy, cena: 2 zł.
Sally Hansen, Complete salon manicure, 330 Pedal to the Metal, użyty raz, cena: 7,50 zł.
MIYO, Nailed it!, kolor Pacific, zużycie jak na zdjęciu, cena: 4 zł.
Avon, Planet Spa, Maseczka do twarzy z minerałami z morza martwego, użyta kilka razy, ciężko ocenić, ale zostało ok. pół opakowania. Cena: 5 zł.
Wellness&Beauty, masło do ciała jogurt i mandarynka. Właściwości świetne, niestety zapach bardzo "nie mój", zużycie jak na zdjęciu. Cena: 4 zł.
My Secret, Kredka do oczu Satin Touch Kohl w odcieniu 15 lemon, użyta kilka razy, temperowana raz. Cena: 3 zł.
Cień Kobo, fioletowy 114 Aubergine Mono Swatche możcie zobaczyć tutaj. Fiolet użyty dosłownie 3 razy. Cena: 7 zł.
Na zdjęciach zabrakło:
Miss Sporty, Róż Ohh!... Blushed again, odcień 006 Flirtatious. Użyty kilkanaście razy, jednak właściwie nie widać ubytku z opakowania. Na życzenie prześlę zdjęcie. Cena: 3,50 zł.
Witaj napisałam email do Ciebie z produktami, które mnie interesują:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, już odpisałam :)
Usuńna jakiej zasadzie działa sprzedaż? jak z kosztami przesyłki? byłabym zainteresowana holograficznym lakierem i tym z golden rose.
OdpowiedzUsuńNajczęściej dziewczyny wybierają wysyłkę listem poleconym priorytetowym, dla dwóch lakierów to najprawdopodobniej będzie 4,60zł, do tego doliczam 1zł za kopertę bąbelkową, czyli wysyłka w przypadku kupna dwóch lakierów wynosiłaby 5,60zł :) Jeśli jesteś zainteresowana, odezwij się na maila.
Usuńznalazłabyś coś u mnie w zamian za lakier Golden Rose i podkład Kobo?
OdpowiedzUsuńOdezwałam się u Ciebie na blogu :)
Usuńnapisałam maila;)
Usuńprzygarnęłabym lakier golden rose - zajrzyj do mnie, zrobiłam dziś dokładkę :) http://immenseness.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam u Ciebie ;)
UsuńPaletka sleeka jest jeszcze wolna? Jak tak to ja bym się uśmiechnęła!
OdpowiedzUsuńOdpisałam Ci na mail :)
UsuńJeśli Yves Rocher woda ananas - kokos wolna to ja chcę!
OdpowiedzUsuńWolna, zgłoś się na maila :)
UsuńPrzesadziłaś z tym masłem... Naprawdę, to jest żenujące, że chcesz komuś opchnąć kosmetyk, który w połowie zużyłaś i zmacałaś. Już nie wspomnę o higienie, a raczej kompletnym jej braku. Nie możesz tego oddać mamie, siostrze, koleżance? Aż tak Ci zależy na tych 4zł? Jestem w szoku i zniesmaczona, Twojego bloga lubiłam, ale więcej tu nie wrócę. Pozdrawiam i życzę na przyszłość odrobiny taktu...
OdpowiedzUsuńNikomu go nie wpycham, tylko proponuję. Braku higieny też w tym nie dostrzegam. Niestety nikt z mojej rodziny i najbliższych znajomych nie stosuje takich mazideł do ciała, mnie ten zapach naprawdę doprowadza do szału, a wiem, że niektóre dziewczyny chciały go spróbować. Nie chodzi tu o pieniądze, mogłabym je oddać i za darmo, gdyby tylko ktoś chciał, ale po prostu nie lubię wyrzucać w pełni zdatnych do użytku produktów.
UsuńPrzykro mi, że aż tak Cię to zniesmaczyło, widywałam podobne wymianki na innych blogach i nie spotkałam się z tak oburzonymi komentarzami.