Siostra doliczyła się ich ok. 55(sic!)... A Wigilię spędzamy tylko w 6 osób, w tym jedna z nich dostaje tylko 1 prezent ;) |
Stojak na kolczyki - swoje kolczyki do tej pory trzymałam na trzech sznurówkach przymocowanych do ramy okna, jednak za miesiąc czeka mnie przeprowadzka, gdzie nie ma już podobnego miejsca na kolczyki... Dostałam więc cudowny stojak, o wiele większy, niż się spodziewałam! (Był to prezent trochę "zamówiony", ale oczekiwałam o połowę mniejszego!). Kolczyki poddały się już przeprowadzce i są po wstępnym remanencie ;).
Wszystkie części Harry'ego Pottera na Blu-Ray - O tym prezencie też wiedziałam, to jeden z black friday'owych łupów Lubego :). Kolekcjonuje on DVD, w jego kolekcji jest też "moja półeczka", na której zawsze chciałam mieć wszystkie Pottery (jestem ogrooomną fanką książek, filmy też bardzo lubię). No i mam! Wszystkie części, do każdej mnóstwo dodatków, a wszystko na Blu-Ray :). Odtwarzacza jeszcze nie mamy, teraz jest pretekst, żeby kupić :).
Książki - Trylogia Igrzysk Śmierci Suzanne Collins, Trafny Wybór J.K. Rowling i Istota Cieni Susanne Rauchhaus. Pierwsze pozycje - IŚ i TW to prezenty na moją prośbę. Ostatnio stałam się molem książkowym, co daje mi mnóstwo frajdy (jak mogłam przez tyle czasu nie czytać książek!), a na te pozycje czaiłam się od dłuższego czasu. Istoty Cieni nie znam i to taki prezent z przymrużeniem oka - Mama kupiła tą książkę na stoisku tanich książek w Matrasie i miała być dla mojej Siostry, z którą kiedyś dużo rozmawiałyśmy o duchach, ale jak Mama zobaczyła z tyłu logo "Bravo", stwierdziła, że to wstyd dać 26-cio letniej kobiecie i dała książkę mnie, 21-cio letniej kobiecie :D. Brzmi jak taka sobie historyjka o nawiedzonym domu, przeczytam z ciekawości :).
Satynowy szlafroczek - prezent imieninowy od Siostry :). Szlafroczek na zdjęciu wyszedł dość obszernie, ale jest kusy i zgrabny. Czarny, sięga przed kolano, rękawy takie trochę 3/4... To jedna z takich rzeczy "exclusive", których sama bym sobie nie kupiła, ale jako rasowa kobieta chciałabym mieć... Zupełnie się nie spodziewałam i bardzo mnie ten prezent zaskoczył, pozytywnie :). O ile zimą za nic nie odpuszczę mojego mega grubego polarowego szlafroka, o tyle wiosną i latem mogę hasać o porankach w satynce, a co ;).
Solniczka i pieprzniczka - Urocze! Dwa, cudnej urody porcelanowe pieski służące za pieprzniczkę i solniczkę :). Jak znalazł do nowego mieszkania, o ile jestem kociarą, te pieski mnie totalnie zauroczyły :). Uwielbiam takie gadżety.
Świece - klasyk, ale jak najbardziej mile widziany w okolicznościach urządzania mieszkania :). Na zdjęciu wyszły oczywiście inaczej niż prezentują się w rzeczywistości. Są w kolorze bordo spowitego lekko metaliczną, srebrzystą poświatą, dość oryginalnie wyglądają. Jedyny minus to fakt, że nie pachną, ale co tam, nakupię sobie wosków YC :).
Rękawiczki - też częściowo zażyczony prezent, bo poprzednie skórzane rękawiczki załatwiłam sobie podczas remontu (ale nie płaczę za nimi, bo kupiłam je 2 lata temu w Carrefourze za 15zł :P). Mama się postarała i kupiła mi skórzane, czarne rękawiczki. Są z naprawdę cudownej gatunkowo skóry i w dodatku są nieco dłuższe od klasycznych, więc już w ogóle och i ach :). Chodzą za mną oczywiście też takie z kategorii "grubaśne i słitaśne", ale rękawiczek potrzebuję głównie do prowadzenia samochodu, więc wszelkie wełniane mięciuchy odpadają, niestety.
Czekolada - oryginalna belgijska czekolada mleczna z lekko solonym karmelem. Mniam!
Poza prezentami przedstawionymi na zdjęciu dostałam jeszcze pilniczek do paznokci, piwo korzenne i... buty za 19zł z przeceny w Deichmannie :D. Mama kupiła mi je "dla picu", dla samego wrażenia, jakie miałam otwierając taki prezent (uwielbiam buty, ale ich zakup jest mi zakazany na jakiś czas, bo ich ilość się niebezpiecznie rozmnażała swego czasu :P). Buty są z materiału przypominającego zamsz, granatowe, mają pasek z metalowymi dżetami i są to botki do kostki na szpilce. Są całkiem ładne (gdyby nie czubek w lekki szpic byłyby naprawdę świetne), ale niestety jednak na mnie o rozmiar za duże i będę musiała je oddać, ale i tak miałam z nich frajdę :).
Poza tym ja kupiłam dla Mamy i Siostry kosmetyki Choisee, które zostały oczywiście uwspólnione - balsam do ciała, żel pod prysznic i maska do twarzy z serii miód i czekolada, plus szampon do włosów limonka i imbir.
Oprócz tego kupiłam też dla Rodzinki spory zestaw naturalnych przypraw, z którego ja także będę namiętnie korzystać :).
A Wy co znalazłyście pod choinką? :> Jestem typem szperacza-podglądacza, więc z chęcią poczytam o Waszych prezentach! :)
Oj, rzeczywiście, musiałaś być grzeczna w tym roku :) Ja również znalazłam sporo prezentów pod choinką, więc jeśli masz ochotę poczytać, to zapraszam :))
OdpowiedzUsuńMoże nie do końca grzeczna, ale się starałam :) Zaraz do Ciebie zaglądnę :)
UsuńPiękne prezenty :) Pod moją choinką było pusto :(
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A czemu to tak? :(
UsuńWigilię spędzam tylko z tatą, a w mojej rodzinie jakoś nie było tradycji prezentów pod choinką :( Chyba, że tylko dla małych dzieci.
Usuńoo faktycznie dużżżo tych prezentów :) ale te świece są śliczne co dostałaś Mikołaj się postarał :)
OdpowiedzUsuńPostarał, oj postarał :) U nas to Aniołek, nie Mikołaj :)
Usuńrzeczywiscie aniolki niezle Cię obdarowały :):)
OdpowiedzUsuńMikołaj naprawdę się postarał :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świat od kociary dla kociary :)
Aniołek :) Dziękuję i nawzajem! :)
Usuń"Trafny wybór" też dostałam i muszę się zabrać za czytanie ! :)
OdpowiedzUsuńTo chyba najczęściej kupowana książka pod choinkę :) Długo czekałam na lekturę, dokończę książkę, którą czytam obecnie i od razu zabieram się za "Trafny wybór"! :)
UsuńZjadlabym taka czekoladke :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra, polecam :) Szukaj w Almie :)
UsuńSuper prezenty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńjakiś świetne prezenty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, też tak sądzę :D
Usuńbardzo fajne prezenty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńO matko, jaki duży ten stojak! :)
OdpowiedzUsuńOgromny! Ale jak widać, każde kolczyki znalazły swoje miejsce i nawet zostało sporo wolnych :)
UsuńŚwietne książkowo-filmowe łupy :) Mi się marzą wszystkie części Star Wars na Blu-Ray :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja właśnie wczoraj z Siostrą i Lubym o Star Wars rozmawiałam, wstyd, nie widzieliśmy ani jednej części, mimo, że ja i Luby to dość duzi kinomaniacy :)
UsuńFajnie, że aż tyle dostałaś! U mnie w tym roku było wyjątkowo skromnie - dostałam tylko kilka słodyczy w wigilię, ale trzy tygodnie temu otrzymałam smartfona i dzięki niemu "łatwiej mi się żyje :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) U mnie co rok ma być skromnie, ale jak widać chęć obdarowywaania chyba jest silniejsza :) Ale jak masz taką formę rekompensaty to chyba nie ma co żałować :D
Usuńbardzo sympatyczne prezenty :)
OdpowiedzUsuńPieprzniczka i solniczka megaaa. I szlafroczek ;) ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie 24 podobnie jak 6 przychodzi Mikołaj, ale o Aniołku też słyszałam :)
OdpowiedzUsuńSporo jest tych tradycji, u mnie akurat od zawsze to Aniołek :)
UsuńAle genialny stojak! Widzę fankę HP! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Fanką HP jestem, i to naprawdę wielką ;)
UsuńBardzo fajne prezenty :-) Stojak genialny! Wszystkie Twoje skarby na widoku i z łatwym dostępem :) Szlafroczek super! Mam tak jak Ty, że samej by mi było zawsze szkoda kasy, ale miło dostać taką piękną i użyteczną rzecz :)
OdpowiedzUsuńStojak to zasługa Lubego, faktycznie trafił świetnie :) Chyba znów muszę zacząć nosić większe kolczyki, bo ostatnio noszę głównie wkrętki... ;)
UsuńO, jestem teraz w trakcie czytania tej ksiazki J.K. Rowling :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się też, nad takim postem u siebie... no ale nie wiem ;P
Pozdrawiam :)
Ja też ją już zaczęłam, ale pierwsza część mnie ciut rozczarowała... Zobaczymy, co będzie dalej ;)
UsuńNapisz taki post, jak tylko masz ochotę, lubię takie czytać :)
U mnie też poniekąd prezenty były zamówione :D
OdpowiedzUsuńA stojak świetna sprawa,już wiem co sprawie koleżance na urodziny :D
Takie są dobre, bo ma się przynajmniej pewność, że to coś, czego chcesz ;) Ale niespodzianki też muszą być :D
Usuńrewelacyjny stojak, aż zazdroszczę bo od zawsze mi się marzy:)
OdpowiedzUsuńHeh, dziękuję, marzenie do spełnienia, poszukaj na Allegro :)
Usuńpiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńwow, wspaniały stojak :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Darczyńcy ;)
UsuńJa na swoim blogu mam na razie jakiś problem z dodawaniem fotek, więc pewnie rozwiążemy go z informatykiem,ale to po nowym roku i wtedy pokażę swoje prezenty,a uzbierało się ich troszkę... :)
OdpowiedzUsuńCo do Twoich to normalnie wybacz,ale zazdroszczę tego stojaka!!!!
Świetny blog! Jeszcze tu wpadnę:) Zapraszam również do mnie<3
OdpowiedzUsuńjaki świetny ten stojak na biżu, przydałby mi się taki, bo trzymam wszystkie kolczyki w koszyczku na kupie i nigdy nie mogę nic znaleźć :P
OdpowiedzUsuńSzukaj na Allegro, mój stamtąd pochodzi :) Są i mniejsze :)
UsuńJa niestety pod choinkę nic nie dostałam, ale twoje prezenty są świetne! :)
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo tego:)
OdpowiedzUsuńotrzymałaś fantastyczne prezenty pod choinkę! :)
OdpowiedzUsuńswietne prezenty ;D oj aniolki byly dla Ciebie chojne :D
OdpowiedzUsuńStojak jest cudowny :) ja mam taką jakby sukienkę z kieszonkami na drobiazgi :) też dostałam od lubego pod choinkę :)
OdpowiedzUsuń